Kluczyk scyzoryk (flip key)

Kluczyk w formie składanej to ciekawa alternatywa dla opcji standardowej.

Przeróbka polega na zakupie odpowiedniej obudowy (kupionej na Aliexpress), docięciu grota pod zamek w samochodzie (w moim przypadku firma ImmoCode) i niewielkiej modernizacji elektroniki na płytce kluczyka.

Samo przełożenie elektroniki między obudowami nie pozwoli na uruchomienie samochodu z powodu zbyt dużej odległości cewki zasilającej układ immobilisera od stacyjki.
Modernizacja polega na odlutowaniu elementu elektronicznego (w czerwonym kółku niżej) i przylutowaniu go na przewodach, dzięki którym znajdzie się ona na tyle blisko pętli indukcyjnej w stacyjce, że przesyłany sygnał nie będzie wytłumiony.

Proces odlutowania polegał na zwilżeniu topnikiem i dodaniu niewielkich ilości cyny w miejsca lutowania po to, żeby lepiej rozprowadzić ciepło podczas demontażu.
Podgrzewając lutownicą końcówki obudowy raz z jednej raz z drugiej strony, należy ją delikatnie podważać jakimś cienkim narzędziem;

Po odlutowaniu, wystarczy dodać trochę cyny, żeby poprawić miejsca lutowania na płytce i elemencie;

i przylutować go z powrotem na przewodach (orginalną osłonę elektroniki trzeba delikatnie podciąć, żeby wyprowadzić kabelki);

Na koniec umieszczenie elektroniki w obudowie i ułożenie przelutowanego elementu w odpowiednim miejscu;

Na koniec pozostało wycięcie grota tak aby pasował do zamków. Zakłady dorabiające klucze robią to wg. kodów wgranych do orginalnych kluczy lub umieszczonych w książkach serwisowych i na specjalnych plakietkach.