Problemy z adaptacją przepustnicy
Po przeczyszczeniu przepustnicy i próbie nauki obrotów biegu jałowego zgodnie z instrukcją serwisową (z powodu braku dostępu do HDS, bez wyzerowania komputera "ECM" ani sprawdzenia czy nauka biegu jałowego została zakończona) auto pracowało dobrze tylko przez krótki czas. Po niedługim czasie pojawiły się problemy i podbijanie obrotów jak na filmie niżej:
Filmik można ściągnąć tutaj w formacie
*.flv
Pierwsza faza
filmu to jazda na pierwszym biegu. Pierwszy spadek obrotów od ok 1750 do ok 850
i wahnięcie do ok 1500 - to wciśnięcie sprzęgła, potem zafalowanie i ustawienie na
ok 1400, późniejsze opadanie następuje przy wrzuceniu na luz i puszczeniu pedału
hamulca.
Po wykręceniu silnika do wyższych obrotów i puszczeniu pedału gazu następuje ich
spadek, zatrzymanie i wahnięcie w górę po czym obroty spadają do poziomu obrotów
jałowych.
Jak widać w końcowej fazie filmu, obroty jałowe na nagrzanym silniku są wyższe
niż przewidziane w "Instrukcji serwisowej".
W związku z powstałymi problemami z falowaniem obrotów
podczas montażu instalacji gazowej nie udało się odpowiednio dostroić komputera
LPG.
Finalnie auto zawiozłem do serwisu, gdzie po długiej walce udało się doprowadzić obroty do ładu. Opis procedury nauki obrotów biegu jałowego opisany jest w innym temacie.
Budowa przepustnicy:
Czujnik położenia przepustnicy (hallotron mierzący kąt obrotu "motylka" zaworu) znajduje się w plastikowej osłonie. Na czerwono zaznaczony jest hallotron a strzałką miejsce styków do których wpina się wtyczkę;
Na zdjęciach niżej, w czerwonym kółku widać śrubkę, którą reguluje się pozycję „zamkniętą” przepustnicy, czyli wielkość szczeliny powietrza miedzy "kółkiem" zaworu a obudową - prawdopodobnie konieczną do utrzymania obrotów jałowych;
Druga śrubka (w żółtym kółku) też jest do ustawiania "0" ale fizycznego,
czyli 0 przepływu powietrza.
Wygląda to tak, że ta plastikowa kształtka składa się z 2 elementów, jakby
ślizgających się po sobie - na jakimś niby sprzęgle.
Ten dolny element sterowany dolna śrubką jest odpowiedzialny za minimalny
prześwit wokół zaworu - jak pisałem wyżej.
Kiedy on dobija do śrubki, to silnik zaworu przepustnicy kręcąc dalej przesuwa jeszcze tę druga
górną cześć, która dochodzi do śrubki u góry (żółtej) i powoduje, że
przepustnica jest szczelnie zamknięta - 0 przepływu powietrza, z tym, że nie
jest to pozycja spoczynkowa tylko "dobiająca", jak silnik przestaje kręcić to
zawór przepustnicy lekko się cofa ustawia się wg. dolnej śrubki. Na temat
regulacji tymi śrubami i obserwacji obrotów pisał GT-3000 na
www.civicforum.pl.
Jedna z tych pozycji najprawdopodobniej podaje do ECU kąt „0” czujnika „REL TP” który zmienia się
przy biegu jałowym na 3 stopnie:
W niebieskich kółkach (po lewej) są kawałki nie magnesowanego metalu, otoczonego magnesem – to czarne miedzy nimi. Jeżeli tryby kręcąc się ustawią te kawałki na linii tego paska w czujniku hallotronowym (też w niebieskim kółku ale po prawej) to przepustnica jest maksymalnie otwarta:
Z tego walca (hallotronu) wychodzą sygnały pokazujące do ECM w jakiej pozycji jest zawór przepustnicy.
Dochodzące przewody do przepustnicy to sterowanie silniczkiem
(2 przewody) i sygnały z czujnik pomiaru kąta (hallotronu). O możliwości pomiaru kąta hallotronem
pisze np.
Wikipedia.
Bez zniszczenia plastikowej osłony czujnika trudno powiedzieć czy jest w środku
jakaś elektronika.
Jeżeli jej tam nie ma, to najprawdopodobniej za przeróbkę napięcia i
prądu na kąt, na podstawie schematu,
odpowiedzialny jest ECM:
Niżej widać mocowanie i sam silniczek sterujący zaworem:
Metalowe rurki na obudowie przepustnicy doprowadzają płyn z układu chłodzenia po to, żeby nagrzać przepustnicę, co zabezpieczy płytę przepustnicy przed obladzaniem.