JS DHTML Drop Down Menu Powered by dhtml-menu-builder.com

Opadanie obrotów

01 X 2019

        Jedną z częstszych przypadłości pojawiających się w trakcie eksploatacji samochodu jest opadanie obrotów silnika w okolice 500 obr/min przy wyhamowywaniu pojazdu, co powoduje mocno odczuwalne drgania silnika. Ten defekt jest dużo mocniej widoczny w samochodach z instalacją LPG.

Z taką sytuacją mamy do czynienia np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania dróg lub świateł drogowych. W wielu przypadkach takie zmniejszenie się obrotów może spowodować zgaśnięcie silnika. Być może właśnie te drgania w jakiś sposób przyczyniły się do uszkodzenia prawej górnej poduszki silnika.

Niżej widać dwa filmy na których pokazane jest to zjawisko.

1. Jazda, przyhamowanie i wciśniecie sprzęgła, widać jak obroty spadają do ok. 450 potem jest podskok, i w końcu wolne opadnięcie i stabilizacja na poziomie obrotów jałowych:


Jeżeli występują problemy z wyświetleniem tego wideo, plik do ściągnięcia w formacie *.mp4 jest tutaj.

2. Na biegu jałowym, na postoju po podkręceniu obrotów i puszczeniu gazu obroty łagodnie opadają, wyhamowują przy ok. 1000 i opadają do poziomu jałowych. Po włączeniu sprężarki klimatyzacji i wentylatorów przy każdym ich włączeniu obroty spadają i pojawiają się drgania silnika. Obroty spadają do poziomu ok. 500 więc drgania nie są tak mocne jak przy wyhamowywaniu:


Jeżeli występują problemy z wyświetleniem tego wideo, plik do ściągnięcia w formacie *.mp4 jest tutaj.

Z własnego doświadczenia oraz opinii zasłyszanych u innych użytkowników, pozbycie się tego problemu związane jest głównie z zastosowaniem opisów podanych poniżej w punktach 1, 2 i 3, ze szczególnym uwzględnieniem punktu 1. Przeprogramowanie ECU daje prawie 100% pewności usunięcia tej niedogodności, zapobiega również opadaniu obrotów podczas włączania kompresora klimatyzacji na biegu jałowym.

1. Zmiana parametrów pracy silnika w oprogramowaniu ECU (firmy tuningowe, serwisy niezależne...),
2. Aktualizacja oprogramowania ECU (serwis autoryzowany),
3. Zmiana stylu jazdy.
4. Nauka "stylu jazdy" i nie odpinanie akumulatora na czas doładowywania ładowarką,
5. Przenoszenie problemów ze sterownika LPG na komputer benzynowy,
6. Czyszczenie przepustnicy i nauka modułu ECM obrotów biegu jałowego,
7. Wymiana świec,
8. Wymiana filtra powietrza,
9. Regulacja luzów zaworowych,
10. Zmiana stacji paliw i tankowanie "lepszego" paliwa,
11. Kontrola i uzupełnianie poziomu płynu chłodzącego.

Punkty 6, 7, 8 i 9: omówione są w innych, konkretnych tematach tej strony.

 

Punkt 1: Zmiana parametrów pracy silnika w oprogramowaniu ECU (firmy tuningowe, serwisy niezależne...),

Na podstawie informacji uzyskanych na forum http://civicklub.pl/ udało mi się nawiązać kontakt z osobą,  która profesjonalnie zajmuje się programowaniem sterowników silników - tutaj podziękowania dla Gafixa za poświęcony czas i włożoną pracę;

Przeprogramowanie polegało min. na; podniesieniu obrotów jałowych do poziomu 800 obr/min, podniesieniu obrotów maksymalnych, zmianie parametrów zapłonu, modyfikacji mapy MAF...
Dzięki temu zauważalnie poprawiła się między innymi szybkość reakcji na naciśnięcie gazu w zakresie średnich obrotów, udało się uzyskać trochę więcej mocy i momentu obrotowego silnika;

Modyfikacja została przeprowadzona na fabrycznym sterowniku samochodu, tylko metodą programową (bez jego demontażu, rozbierania i wpinania się w podzespoły).
Cały proces polegał na skopiowaniu fabrycznego oprogramowania, a po jego korekcie wgraniu zmienionej wersji i jeździe próbnej.
Podczas jazdy testowej, Grafix dokonywał odczytów parametrów OBD, oraz AFR - za pomocą zewnętrznej sondy Innovate LM2 (z własnym sterownikiem).
Po naniesieniu poprawek i ponownym wgraniu "jeszcze lepszej" wersji, samochód zaczął wreszcie pracować tak jak powinien.

Niżej widać działanie silnika (opadanie obrotów) po zmianach w oprogramowaniu:


Jeżeli występują problemy z wyświetleniem tego wideo, plik do ściągnięcia w formacie *.mp4 jest tutaj.

Przy wyhamowywaniu, po wciśnięciu sprzęgła obroty szybko spadają do ok. 870 a potem delikatnie opadają do 800 – nie pojawiają się kompletnie żadne drgania.
Po wielu próbach wymuszania spadku obrotów, w większości przypadków - naprawdę musiałem się starać spadały do ok. 650 i szybko podnosiły się do 800.
Występują mniejsze drgania przy ruszaniu a jadąc na 1–ynce bez gazu (np. w w korku) prędkość jest nieco większa niż przed zmianą, wcześniej było ok. 6km/h a teraz jest jakieś 8-9 km/h.

Na zimnym silniku obroty jałowe to ok. 1300. Na nagrzanym równe 800 i bez względu na pracę klimatyzacji są prawie niezmienne (opadają maksymalnie do ok. 780obr/min) - więc wskazówka obrotomierza praktycznie nawet nie drgnie. O tym, że sprężarka się załączyła wiadomo tylko po tym, że słychać stukniecie załączonego elektromagnesu, hałasie wiatraków i pojawieniu się delikatnych drgań generowanych prawdopodobnie przez kompresor. Widocznie przy tych obrotach silnik jest na tyle mocny, że załączenie dodatkowego urządzenia nie robi na mim wrażenia. Wcześniej obroty lekko opadały i podnosiły się do jałowych.
Zrzut ekranu z momentu załączania sprężarki klimatyzacji i wentylatorów ;

Niżej kilka materiałów przygotowanych przez Gafixa, w tym zrzut z ekranu z momentu mapowania mojego auta - gdzie występowały problemy z przelewaniem silnika;

 

oraz zdjęcia z odczytu analizatora spalin na stacji diagnostycznej dla benzyny i LPG na przeglądzie okresowym po około miesiącu od zmiany w oprogramowaniu;

 

Punkt 2: Aktualizacja oprogramowania ECU (serwis autoryzowany)

Aktualizacja oprogramowania została wykonana w ASO, na podstawie pozytywnych opinii innych użytkowników. Tę teorię można próbować potwierdzić na postawie pierwszego opisanego tutaj punktu. Niżej widać różnice przed i po aktualizacji:


Jeżeli występują problemy z wyświetleniem tego wideo, plik do ściągnięcia w formacie *.mp4 jest tutaj.

Przy starym oprogramowaniu obroty spadały nawet poniżej 500 (pierwsza część filmu) co powodowało drgania silnika. Obroty po wcześniejszym podbiciu w górę stabilizowały się na poziomie obrotów jałowych w okolicach 670 obr./min. Po aktualizacji, w dużej większości przypadków i bez żadnych podskoków obroty spadały do stabilnego poziomu 750 obr./min. (druga część filmu). Niestety, ale opadanie do 500obr/min. całkowicie nie ustąpiło.
Po dłuższym czasie, przy ostrzejszym hamowaniu ponownie obroty zaczęły nisko opadać. Prawdopodobnie wynikło to błędów w programie i ponownym wypracowaniu nowych korekt długoterminowych (LTFT).

Aktualna wersja oprogramowania jest możliwa do sprawdzenia po podłączeniu komputera do gniazda diagnostycznego samochodu, uruchamiając np. oprogramowanie "Honda Diagnostic System" (HDS) lub aplikację MotorData OBD obsługującą adapter ELM327;

 

Pierwotnie zainstalowane było oprogramowanie w wersji "37805-RSA-G130", które zostało uaktualnione do wersji "37805-RSA-G150".
Mając do dyspozycji program HDS, można sprawdzić wersję oprogramowania w górnej części "Listy danych", wybierając po kolei: Systemy Honda -> PGM-FI -> Lista danych;

 

Wersja oprogramowania wyświetlana jest w górnej belce programu;

 

W samochodach z innych roczników, oprogramowanie może być w innych wersjach (np. 37805-RSA-G330), co pokazał "Rybacbr" w swoim wpisie na www.civicforum.pl;

Tabela kilku wersji silnikowych i oprogramowania, do których udało mi się uzyskać dostęp;

model 2006 2007 2008 2010
FK2 - hatchback 5D / R18A2 37805-RSA-G130
37805-RSA-G150
37805-RSA-G330 37805-RSA-G340 37805-RSA-G010
FD7 - sedan / R18A2 (Europa) 37805-RNA-E030 37805-RNA-E120    

Procedura aktualizacji skopiowana z "Instrukcji serwisowej";

Po aktualizacji oprogramowania nie było potrzeby zerowania i uczenia CKP.

 

Punkt 3: Zmiana stylu jazdy

Z informacji zaczerpniętej z instrukcji serwisowej wynika, że ze wzglądu na oszczędność paliwa, przy obrotach powyżej 820 obr./min., po zdjęciu nogi z pedału gazu, komputer odcina dopływ paliwa do silnika;

Dlatego proponował bym zmianę stylu jazdy i wciskanie sprzęgła przy wyhamowywaniu dopiero wtedy, kiedy obroty spadną poniżej 1000obr/min.

Trochę teorii :)

Powyższe informacje zostały przeze mnie potwierdzone jeżdżąc z podpiętym komputerem. Podczas jazdy, w momencie puszczenia pedału gazu i wciśnięcia pedału sprzęgła odcinany jest dopływ paliwa do wtryskiwaczy - komputer sygnalizuje ten stan zmianą ikonki z czerwonej na zieloną, rośnie stosunek powietrze/paliwo, gwałtownie podnosi się odczyt na sondzie lambda do wartości 2 i opadają obroty.

Gwałtowny zanik paliwa powoduje obniżenie się obrotów. Paliwo zostaje wtryśnięte z opóźnieniem co dalej prowadzi do zbyt niskiego spadku obrotów i drgań silnika.

Na obrazkach niżej widać, jak w monecie wciśnięcia pedału sprzęgła zmieniają się parametry wskazywane przez komputer;

 

Samo odcięcie paliwa trwa przez cały czas kiedy wciśnięty jest pedał sprzęgła aż do momentu kiedy nie zostanie puszczony, lub kiedy obroty nie spadną do wartości nauczonego poziomu obrotów biegu jałowego.

Podczas testu przy zamkniętej przepustnicy i wciśnięciu sprzęgła przy obrotach ok. 800 obr./min. opisana wyżej sytuacja już nie występuje.

Co jest dość interesujące, podczas prób z symulowanym stałym położeniem pedału sprzęgła (odpięta złączka czujnika i zmostkowane przewody) okazało się, że podczas jazdy w chwili wciśnięcia sprzęgła opadanie obrotów związane z odcinaniem paliwa dalej występuje. Wnioskować można z tego to, że komputer podaje informacje na wtryskiwacze nie z czujnika położenia sprzęgła tylko na podstawie innych informacji.

Po zmianie w oprogramowaniu przeprowadzonej przez Gafixa taki problem nie występuje, co dowodzi, że na poprawę sytuacji ma wpływ w zasadzie tylko modyfikacja ECU.

 

Punkt 4: Nauka "stylu jazdy" przez komputer samochodu

Procedura, omawiana na forum www.civicforum.pl - w postach od 182, oraz wskazana na forum  www.civicklub.pl w poście nr 104.

Ten punkt celowo został tak nazwany, ponieważ prawidłowo zakończona nauka biegu jałowego została przeze mnie potwierdzona w programie HDS i nie zaobserwowałem typowych dla tego problemu falowania obrotów przy wyhamowywaniu.

Zauważyłem - również pisali o tym również inni użytkownicy, że konieczność "nauki stylu jazdy", może pojawić się po odpięciu na dłuższy czas akumulatora.

Po odpięciu akumulatora na dłuższy czas usuwane są korekty (LTFT i STFT), co a zwłaszcza przy wysokiej korekcie długoterminowej (LTFT) może mieć mieć wpływ na pracę silnika do momentu, kiedy zostaną wypracowaniu nowe. Po zmianach w oprogramowaniu, korekty w moim aucie są na bardzo niskim poziomie (tutaj na LPG);

Nie jest to nigdzie potwierdzone, ale może odpięcie akumulatora zbyt szybko po wyłączeniu silnika (po wyłączeniu stacyjki ECU jeszcze przez pewien czas pracuje) jest w stanie "zepsuć" prawidłowy poziom obrotów.


Użytkownicy sugerowali oni, aby rozwiązać ten problem przez ponowną naukę biegu jałowego.

Taka nauka polega na "ponownym" nauczeniu obrotów jałowych ale bez użycia komputera - zerowania ECM i TP. W moim przypadku odbywało się to na dwa niezależne sposoby;
- podczas postoju, na nagrzanym silniku (od momentu włączenia się wentylatora chłodnicy) pracował on na biegu jałowym przez ok. 15 minut,
- podczas jazdy (i dłuższym staniu w korkach) na nagrzanym silniku. Tutaj nie zauważyłem, aby miało znaczenie włączenie jakichś odbiorników - światła, klimatyzacja, ani czy auto było napędzane benzyną czy LPG.
Zauważyłem jednak, że ten drugi "proces" trwał dość długo, a przez cały czas silnik był dobrze nagrzany (włączał się wentylator). Prawdopodobnie jazda z większymi prędkościami i/lub obciążeniem  - sugerowane przez inne osoby; duże prędkości na autostradzie/ciągnięcie przyczepy, w podobny sposób może wpłynąć na sterownie obrotami przez komputer samochodu. 
 
Moim zdaniem na pewno warto np. stojąc w korku na nagrzanym silniku, zaciągnąć hamulec ręczny i wyłączyć wszystkie odbiorniki elektryczne, czy pozwolić, żeby bez wciskania gazu auto "samo się ciągnęło" na pierwszym albo drugim biegu.

Własny sposób na adaptację obrotów biegu jałowego podał "Rybacbr" na www.civicforum.pl:

Do sprawdzania obrotów i otwarcia przepustnicy użyłem zwykłego ELM  programu Torqe Pro, ale pewnie tez da radę "na oko"
Jedna uwaga, żeby skalibrować bieg jałowy obroty muszą być poniżej 700/min. bez obciążenia i temp. silnika powyżej 90 stopni.
Pomyślałem sobie jak tu zbić obroty poniżej 700/min skoro ciągle są 720/min i przyszedł mi do głowy najprostszy pomysł. Wrzuciłem jedynkę i troszkę puściłem sprzęgło tak by mocniej spadły obroty tak do około 650/min i przytrzymałem tak ok 30 sek. o dziwo otwarcie przepustnicy spadło do 1,2% z 2%. Myślałem, że po wyłączeniu z biegu obroty znów wrócą powyżej 700/min a tu niespodzianka. Zostały na poziomie 660 +/- 10 przepustnica 1.2% wiec zostawiłem tak na około 6 min. wszystkie odbiorniki prądu powyłączane, klima itp. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu obroty 660-670/min wiec rura na miasto zobaczyć jak się zachowuje podczas jazdy. Gdy wciśnie się sprzęgło podczas jazdy obroty spadają do około 900/min a po chwili do 800/min dopiero gdy się całkowicie zatrzymamy obroty są na poziomie 670/min. Wiec chyba mój problem kalibracja biegu jałowego rozwiązany.

Z powodu możliwości pojawiania się problemu z obrotami po odpięciu akumulatora, starałem się podczas podpinania ładowarki* - podładowując go np. przez noc -  nie odpinać jego klem.
* zamiast klasycznego prostownika, który jest czuły np. na przepięcia w sieci 230V i może przenosić je na instalację samochodu, do ładowania akumulatora od jakiegoś czasu używam automatycznej ładowarki mikroprocesorowej.

Podobnie jak w punkcie wyżej, przeprogramowanie komputera wykonana przez Gafixa usunęło powyższy problem i teraz można odpinać akumulator bezpiecznie .

 

Punkt 5: Przenoszenie problemów ze sterownika LPG na komputer benzynowy

Informacja uzyskana od instalatora LPG;
W sytuacji, kiedy praca silnika nie jest odpowiednia, bardzo ważne jest, aby sterownik i inne urządzenia instalacji LPG (np. wtryskiwacze) pracowały prawidłowo.
Sterownik LPG czyta parametry z ECU samochodu a ten z czujników (ECU nie ma pojęcia na jakim jedzie paliwie). Jeżeli auto ma problemy z instalacją LPG to w pierwszej kolejności korekty robi sterownik benzynowy a te przechodzą dalej na LPG. Po wyłączeniu gazu sterownik PB też nie wie że paliwo się zmieniło i myśli, że silnik jeździł cały czas źle na benzynie. Dopiero po pewnym czasie, po wypracowaniu nowych korekt (LTFT i STFT), praca na benzynie ma szansę wrócić do normy.
Tak samo problem może wystąpić wtedy, gdy sterownik LPG ma włączone korekty przez OBD a mapy LPG były strojone "na sztywno".
Układ OBD sterownika LPG po wykryciu odchyłek od zadanych map w pracy silnika robi korekty i przez zmianę mapy ECU benzyny zmienia mapę LPG.
W takim przypadku mogą wystąpić tzw. "korekty korekt" i problemy z pracą silnika - www.lpg-forum.pl wpis "dulin7".

Z tego powodu, w moim aucie instalatorzy po "sztywnym" wyregulowaniu map silnika na LPG odstawili całkowicie opcję korek przez OBD a wszystkie potrzebne korekty realizuje jedynie komputer benzynowy.

 

Punkt 10: Zmiana stacji paliw i tankowanie "lepszego" paliwa

Wniosek "prawdopodobny" powstały na podstawie informacji o rodzajach, wartości energetycznej i parowaniu paliw. Być może paliwa o innej liczbie oktanowej (benzyna) i tzw. zimowe LPG (bogatsze o propan) zmienia mieszankę paliwową, co pozwoli utrzymać pracę silnika na prawidłowym poziomie.
Na podstawie Wikipedii: "...Użycie w silniku o niskim stopniu sprężania paliwa wyżej-oktanowego niż wymaga tego producent nie powoduje wzrostu jego mocy, natomiast użycie paliwa o zbyt małej liczbie oktanowej dla danego silnika powoduje jego wyraźny spadek sprawności i może prowadzić też do jego uszkodzenia..."
Fragmenty informacji ze strony www.instalacje-gazowe.info; "...Autogaz to mieszanina dwóch gazów propanu i butanu. Ponieważ parowanie butanu ustaje w temperaturze około -0,5 °C  gaz ten przestaje wrzeć, czyli pracować. Gdy gaz nie paruje instalacja gazowa nie ma prawa działać. W Polsce zimą panują temperatury nawet do -30 °C, dlatego zimowy gaz zawiera około 70% propanu - składnika, który przestaje parować dopiero przy -43 °C.
W przypadku gazu letniego zawartość propanu wynosi około 30%. Dlatego też gdybyśmy latem zatankowali gaz do pełna i potem zimą przy -20 °C próbowali jechać samochodem na gazie, nie uda nam się to. Dlatego potrzebny jest gaz zimowy. Na gazie zimowym z kolei możemy jeździć latem...
"

 

Punkt 11: Kontrola i uzupełnianie poziomu płynu chłodzącego

Wniosek "prawdopodobny" powstały na podstawie informacji o budowie przepustnicy. Przepustnica w celu ochrony przed oblodzeniem ogrzewana jest płynem chłodzącym silnik.  Być może zbyt niska temperatura przepustnicy powoduje "niestabilną" reakcję na sygnał sterujący z komputera.